- 0,5l mleka
- 200g mąki
- 2 jajka
- łyżeczka cukru pudru
- sól
- tłuszcz
- 600g szpinaku
- 100g sera żółtego
- 4 jajka
- łyżka mąki
- 4 łyżki masła
- sól, pieprz, gałka muszkatałowa
Mieszamy mąkę z mlekiem, jajkami, cukrem i szczyptą soli. Lekko ubijamy i odstawiamy na pół godziny.
2 jajka gotujemy na twardo, obieramy i mieszamy z rozmrożonym szpinakiem. Smażymy mąkę na 2 łyżkach masła, aż pojawią się pęcherzyki powietrza, wlewamy mleko, gotujemy aż sos zgęstnieje. Zdejmujemy z ognia, doprawiamy, dodajemy surowe jajka, utarty ser i mieszamy. Połowę sosu dodajemy do szpinaku.
Z odstawionego ciasta smażymy naleśniki, nadziewamy je farszem, zwijamy i układamy w nasmarowanym tłuszczem naczyniu żaroodpornym. Wierzch naleśników polewamy pozostałym sosem. Pieczemy 20 minut w 200st.
miłośniczka szpinaku melduje, że zapisała sobie przepis do wypróbowania ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam szpinak! a naleśniki ze szpinakiem mogłabym jeść non stop. zapraszam na kulinarnego bloga mojego męża- www.cookfighter.blogspot.com
OdpowiedzUsuńkochaaaam mniam mniam mniam pyszne połączenie a mój Julcio szaleje za szpinakiem, do tej pory królowały u nas pierogi ze szpinakiem i fetą - pomysł na naleśniki na pewno wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj dostała na imieniny patelnię do naleśników, więc będę musiała w najbliższym czasie powtórzyć:-)
OdpowiedzUsuń